Friday 22 February 2013

Benefit POWda WOWza






Co skusiło do zakupu? Hoola, by nie zaczynać od dużego opakowania...oraz ciekawe kolory różów..zawsze chciałam spróbować coś pomarańczowego ;)  Nie będę się rozwodzić nad opakowaniem - jest papierowe, ale stosunkowo wytrzymałe, nie niszczy się tak szybko jak przypuszczałam :)
Róże wyglądają prześlicznie na twarzy, łatwo się aplikują i trudno nimi spaprać makijaż.
 Używam ich od ponad 3 miesięcy. 
 Jeden tylko minus, który  dla mnie jest niestety ogromnym minusem... znikają z policzków po ok 6 godzinach i makijaż wymaga poprawki.  Położone na BB dr. Jart Silver Label, przypudowany mieszanką skrobii i krzemionki. Na krzmionce wymieszanej ze skrobią, czy pod krzemionką aplikowane bezpośrednio na podkład - magicznie znikają z twarzy.  Nie polecam osobom które szukają czegoś trwałego...nie warto wydawać tak dużych pieniędzy na coś co nie spełni tego oczekiwania.
W przypadku bronzera, kiepska trwałośc jest czymś dobrym, gdyż ładnie zlewa się z podkładem, dyskretnie i niezauważalnie kamufluje co ma kamuflowac bez pozostawiania  widocznych plam na twarzy. Idealny bronzer dla początkujących. Kolor jest rzeczywiście szaro-brązowy i będzie idealny dla osób z bardzo jasną cerą i rdzawymi piegami.




Podsumowując...warto zerknąc na bronzer. Szkoda pieniędzy na róże.




No comments:

Post a Comment