Testowane z próbek przesłanych w prezencie przez Testerkora.com
Krem do mycia twarzy z brokułów?
Spodziewałam się zapachu warzywnego a zostałam zaskoczona czymś kojarzącym mi się z organicznym hydrolatem lawendowym z mazideł...ale z delikatną nutką warzywną.
Zapach bardzo ładny, pachnący bardzo..jak by to powiedzieć... ekologicznie :)
Bardzo ładnie się pieni, tworząc gładką, aksamitną, bezbąbelkową pianę.
Działa naprawdę odświeżająco upalnym latem.
Myje dobrze, ale nie zmywa dobrze makijażu...jeśli ktoś chce podejść do oczyszczania twarzy z tej strony. Najpierw musimy usunąć makijaż (cleansing oil/sensibio) a dopiero potem użyć brokułowego.
Nie podrażnia, ale szczypie jeśli dostanie się do oczu.
Jak 99.9% kremów do mycia twarzy produkcji koreańskiej - skóra po umyciu aż "piszczy".
Broccoli sprout extract 74%, natural extract 90%...
...nie potrafię doszukać się składu, ale z tego co doświadczyłam to kosmetyki Skinfood aż tak naturalne to nie są, mimo tego iż brzmią w nazwie naturalnie i wyglądają jak kosmetyki naturalne.
Nie mniej....
....fajna rzecz na lato, zaskakująco fajna :)
Polecam!
No comments:
Post a Comment