Tonik do twarzy w formie żelowej do której z początku byłam nastawiona raczej sceptycznie.
Zazwyczaj kosmetyki w formie żelowej zostawiają na twarzy gruby, klejący film.
Moje wrażenia po pierwych kilku testach wypadły bardzo pozytywnie. Właściwie to tak bardzo pozytywnie, że postanowiłam się szarpnąć na produkt pełnowymiarowy :)
Żel wchłania się bez zarzutu i nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze i za to należy mu się ogromny plus... tak w mojej opinii powinien układać się na twarzy tonik.
Po wmasowaniu go w skórę, skóra wręcz zachęca do dorzucenia jakiegoś kremu i kontynuowania rytuału pielęgnacyjnego.
Jest to kosmetyk stworzony do współpracy z pozostałymi produktami tej linii i czyni to naprawdę świetnie, bez nadmiernego obciążania skóry. Oczywiście równie świetnie współpracuje z innymi kosmetykami a również maskami do twarzy.
Nie przesusza i nawilża odrobinę mocniej niż balancer z linii Seol.
Zazwyczaj kosmetyki w formie żelowej zostawiają na twarzy gruby, klejący film.
Moje wrażenia po pierwych kilku testach wypadły bardzo pozytywnie. Właściwie to tak bardzo pozytywnie, że postanowiłam się szarpnąć na produkt pełnowymiarowy :)
Żel wchłania się bez zarzutu i nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze i za to należy mu się ogromny plus... tak w mojej opinii powinien układać się na twarzy tonik.
Po wmasowaniu go w skórę, skóra wręcz zachęca do dorzucenia jakiegoś kremu i kontynuowania rytuału pielęgnacyjnego.
Jest to kosmetyk stworzony do współpracy z pozostałymi produktami tej linii i czyni to naprawdę świetnie, bez nadmiernego obciążania skóry. Oczywiście równie świetnie współpracuje z innymi kosmetykami a również maskami do twarzy.
Nie przesusza i nawilża odrobinę mocniej niż balancer z linii Seol.
Zużyłam dopiero połowę butelki - jest bardzo wydajny!
Fajny...ale do kosmetyku wszechczasów dużo mu jeszcze brakuje.
Mimo tylko plusów i pochwał, nie jestem pewna czy balancer jest wart swej ceny.
No comments:
Post a Comment